7 marca 1884 r. zmarła w Mentonie urodzona 18 kwietnia 1850 r. w Dłutowie Stefania Chłędowska, z d. Jurczyk-Tabęcka, h. Dąbrowa. Dzięki staraniom matki otrzymała solidne domowe wykształcenie. Z uwagi na dość wątłe zdrowie dość często przebywała na kuracjach w tzw. „stacjach klimatycznych”, m. in. we Włoszech, Niemczech i Francji. W 1873 r. wyszła w Dłutowie za mąż za Kazimierza Chłędowskiego, h. Bończa, znanego publicystę, pisarza i badacza kultury. Po ślubie Chłędowscy zamieszkali najpierw we Lwowie, a następnie w Wiedniu. W tymże roku Stefania zadebiutowała jako nowelistka w czasopiśmie „Kronika Rodzinna”. Z czasem swoje nowele i obrazki publikowała również i w innych czasopismach: „Przeglądzie Polskim”, „Gazecie Polskiej” i „Czasie”, podpisując je: „Z.D”, „Zofia D…a”, „Stefania”. W 1874 r. w Warszawie ukazał się drukiem jej Pamiętnik Ewuni, zaś kolejne, Nowele i szkice literackie. T. 1-2 (1885) oraz Szkice literackie. T. 1-2 (1885), niestety już pośmiertnie. Jej nowele, pisane niewątpliwie pod wpływem dzieł pisarzy francuskich, Alfonsa Daudeta i Gustawa Flauberta, zawierały przede wszystkim krytyczne spostrzeżenia dotyczące sytuacji kobiet ze sfer arystokratycznych, przewrażliwionych, goniących za coraz to nowymi wrażeniami dla zabicia nudy, lekkomyślnych, nieszczęśliwych, ale odznaczały się również miękkością i delikatnością rysunku, subtelnością spostrzeżeń i dowcipem słowa. W szkicach poświęconych nie tylko literaturze, ale i malarstwu oraz muzyce, szczególną uwagę poświęcała tendencjom naturalistycznym, a jej spostrzeżenia cenione były dość wysoko przez znawców tematu. Warto w tym miejscu wspomnieć, że mieszkając w Wiedniu, rozpoczęła od 1881 r. studia z zakresu estetyki, niestety przerwane przedwczesną śmiercią. Pochowana została na cmentarzu Mentona-Vieux-Château, grób 374. W jej pogrzebie, oprócz męża, uczestniczyła również jej ukochana siostra, Maria. W 2012 r. władze cmentarza umieściły grób Stefanii Chłędowskiej na liście do likwidacji, ale dzięki staraniom Towarzystwa Opieki nad Polskimi Zabytkami i Grobami Historycznymi we Francji istnieje on do dziś. Zainteresowanym bliższymi informacjami o życiu i twórczości Stefanii Chłędowskiej polecam dwa tomy Pamiętników jej męża, Kazimierza Chłędowskiego. Nie dysponując fotografią Stefanii Chłędowskiej, mogę jedynie posłużyć się opinią jej siostry Marii: „Była nad wyraz piękną i czarującą kobietą. Utalentowaną, ale przedwcześnie zgasłą. Kochającą ludzi, którzy byli samymi sobą, a nie udawali takich, którymi nie byli”.
Masz już konto? Zaloguj się
Zarejestruj sięUWAGA: W celu rejestracji pobierz formularz i odeślij go do nas pod adres kontakt@kontakt.pl
Pobierz formularzKopiowanie treści z tej strony jest zabronione!